Po raz 13. do Lublina zawita polska odsłona największej na świecie imprezy poświęconej graffiti. Po kilku latach przerwy wezmą w niej udział artyści z całego świata.
- Podczas kilku ostatnich edycji z powodu pandemii koronowirusa musieliśmy ograniczyć liczbę zapraszanych gości i skupialiśmy się na artystach z Polski. Teraz możemy wrócić do formuły, jaka towarzyszyła nam przez lata – mówi Łukasz Kuzioła, jeden z organizatorów Meeting of Styles w Lublinie.
Swój udział potwierdziło ok. 150 writerów. Największą grupę będą stanowić Polacy, ale pojawią się także goście z Niemiec, Francji, Włoch, Szwecji, Turcji, a nawet Meksyku czy Arabii Saudyjskiej.
- Meeting of Styles to impreza, która odbywa się w różnych miastach Europy. Wielu artystów po prostu podróżuje, odwiedzając różne kraje. Możemy z tego skorzystać, goszcząc ich, pokazując im nasze miasto i zachęcając do tego, by wrócili do nas za rok i zaprosili tu swoich znajomych – dodaje Kuzioła.
Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 4-6 sierpnia (piątek-niedziela). Pierwszego dnia wydarzenie zawita na tereny zielone obok centrum handlowego Skende przy al. Spółdzielczości Pracy 88. Writerzy będą tu tworzyć swoje dzieła na specjalnie przygotowanych ściankach, a wśród dodatkowych atrakcji pojawią się tor skimboardowy i warsztaty didżejskie.
Na sobotę i niedzielę zaplanowano główny punkt programu, czyli graffiti jam na ścianach wzdłuż przedłużenia al. Solidarności, w okolicach Muzeum Wsi Lubelskiej. To lokalizacja doskonale znana uczestnikom imprezy, która gościła tu już kilkukrotnie.
W sobotę przewidziano także wydarzenia towarzyszące. O godz. 21 w pracowni LuCreate odbędzie się wernisaż polskiego artysty znanego pod pseudonimem Kruze Pt. „Suburbia”. Następnie zaplanowano aterparty w klubie Plener przy al. Piłsudskiego.